Powódź
Data dodania: 2014-05-29
Intensywne opady deszczu dały się we znaki nawet nam ;( Co prawda nie mieszkamy na terenach zagrożonych powodzią ale to co się działo przed wczoraj to była jakaś masakra.
Nasz domek nieźle oberwał;( Mieliśmy w planach ocieplić fundamenty zaraz po zalaniu chudziaka jednak ciągle brakowało na to czasu.. teraz są tego skutki..a styropian leży i czeka ;)
Jak tylko tata wrócił z pracy tak od razu zagoniłam go do wypompowywania wody
Sytuacje udało się opanować
Nasz domek nieźle oberwał;( Mieliśmy w planach ocieplić fundamenty zaraz po zalaniu chudziaka jednak ciągle brakowało na to czasu.. teraz są tego skutki..a styropian leży i czeka ;)
Jak tylko tata wrócił z pracy tak od razu zagoniłam go do wypompowywania wody
Sytuacje udało się opanować